sobota, 18 sierpnia 2012

J.R. Rain "Księżyc i wampirzyca"


Kiedyś wiodła normalne życie – dorastała w hrabstwie Orange, była cheerleaderką, ukończyła kryminalistykę w college`u w Fullerton i znalazła pracę w urzędzie federalnym. Wyszła poza tym za mąż i urodziła dwójkę wspaniałych dzieci. Tak wyglądało jej życie przed feralnym wieczorem w parku Hillcrest, kiedy została napadnięta. Kiedy została ugryziona. Kiedy … stała się wampirem.
Samantha Moon, matka, była żona i prywatny detektyw, właścicielka biura detektywistycznego Moon, to bohaterka znakomitej książki z gatunku paranormal romance, choć więcej w książce humoru i sensacji, niż wspomnianego romansu. „Księżyc i wampirzyca” autorstwa J.R.Rain to drugi tom z serii „Wampir do wynajęcia” Wydawnictwa G+J o dzielnej wampirce zwalczającej przestępczość w mieście. Samanthę pokochają wszyscy wielbiciele gatunku oraz internauci, bo wieść niesie, że niekiedy można spotkać ją na jednym z portali, gdzie loguje się pod pseudonimem Luna. Jeśli kiedykolwiek rozpoczniesz nocną rozmowę z dziewczyną, która zdradzi sekret swojej wampirze natury, to na pewno będzie ona.
Samantha, porzucona przez swojego męża, który nie tylko zabrał jej dzieci, ale i cały majątek, jest zmuszona samodzielnie stawiać czoła nie tylko ograniczeniom wynikającym z wampirzych przypadłości, ale i utrzymywać się ze zleceń. Dlatego też bez wahania przyjmuje każda sprawę, nawet taką, w której grozi jej prawdziwe niebezpieczeństwo. Jeden z klientów oskarża bowiem Jerry`ego Blluma o śmierć swojej żony. Nie byłoby nic nietypowego w tej  sprawie gdyby nie fakt, iż Bllum jest najgroźniejszym, narkotykowym bossem hrabstwa Orange, człowiekiem, którego boja się wszyscy. Fakt, że zdołał pozbyć się niemal wszystkich światków, którzy mieli zeznawać przeciwko niemu w procesie, a na dodatek zdołał tego dokonać siedząc w areszcie, nie nastraja optymistycznie tych, którzy planują wejść mu w drogę. Ale dla Samanhy nie ma przecież rzeczy niemożliwych – wszak udało jej się nawet przebić ręką kuloodporną szybę w stanowym więzieniu, niemal miażdżąc twarz sadystycznego męża swojej kolejnej klientki. Fakt, że zdołała tego dokonać przy cichej aprobacie strażników więziennych, pominę milczeniem.
Samantha jednak nie tylko zmuszona jest walczyć o przetrwanie i o swoją zawodową przyszłość i reputację, ale i o dzieci. Danny bowiem robi wszystko, żeby odseparować je od matki ograniczając kontakty do minimum, a nawet z premedytacją ich zabraniając. Szantażuje przy tym dziewczynę, grożąc ujawnieniem prawdy o tym, kim jest. W swoim zadufaniu nie spodziewa się jednak, że Samantha również może szykować dla niego niespodziankę. Nie docenia matczynej miłości i nie wie, że była żona gromadzi przeciwko niemu dowody, mogące raz na zawsze przekreślić jego karierę adwokata oraz odebrać dochody, jakie przynosi pewien klub dla niegrzecznych mężczyzn…
Życie Samanthy po ugryzieniu zmieniło się co prawda diametralnie, ale nie przestała ona być pociągającą kobietą, za którą szaleje niejeden agent FBI. Do grona jej wielbicieli zalicza się także rosły adwokat Kingsley Fulcrum oraz niejaki Kieł, poznany w sieci. Który z nich zdobędzie jej serce i ciało?
„Księżyc i wampirzyca” to książka wymykająca się stereotypom właściwym dla tego gatunku. Nie ma tu wątłych dziewczątek porywanych i uwodzonych przez wampiry, nie ma miłosnych wyznań i rozterek licealistek o niezupełnie ludzkiej naturze. Jest godna pożądania kobieta (no, może niezupełnie) z krwi i kości, jest sensacja, sporo wątków kryminalnych i szczypta erotyki. Fakt, że J.R.Rain, jako prywatny detektyw, zna „od podszewki” tajniki dochodzenia, dodaje powieści wiarygodności i wzbudza dodatkowe emocje. Atutem książki jest też niezwykła okładka i atmosfera tajemniczości, która sprawia, że z niecierpliwością wypatruje kolejnej części. Może „Amerykański wampir” wyjaśni choć część wątpliwości i odpowie na nurtujące mnie pytanie „Kim jest Kieł?”.


Recenzja znajduje się także na stronach wortalu literackego Granice.pl
"Ksieżyc i wampirzyca" J.R.Rain, Wydawnictwo G+J, 2012 r.

1 komentarz: