wtorek, 30 października 2012

Keri Arthur „Niebezpieczna rozgrywka”

Tytuł: Niebezpieczna rozgrywka
Autor: Keri Arthur
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Angra Mainyu to bóg ciemności, odwieczny niszczyciel dobra. Karmi się przyjemnością wynikającą z mroku i śmierci, a jego wyznawcy składają mu krwawe ofiary. Co jednak wspólnego to bóstwo ma z ekskluzywnym klubem Hunter`s Club i z piękną Riley Jenson – zmodyfikowanym genetycznie wilkołakiem?
Na to pytanie odpowie nam Keri Arthur, autorka dziewięciotomowego cyklu poświęconego strażniczce o wyjątkowych upodobaniach seksualnych. „Niebezpieczna rozgrywka” to kolejna już powieść poświęcona ofierze eksperymentów, zatrudnionej w Departamencie Innych Ras. Książka stanowi miłą odmianę po mdłych romansach z wampirami w tle, choć zdecydowanie nie powinny jej czytać rzesze nastolatek zafascynowanych zmiennokształtnymi i pozostałymi przedstawicielami nadnaturalnego świata. Sporo tu bowiem ostrego seksu w wykonaniu Riley i jej zmieniających się co noc partnerów, ale także przemocy i różnych wynaturzeń, stanowiących fetysz dla szukających mocniejszych doznań.
Mogłoby się wydawać, że Jenson jest prawdziwą szczęściarą – seks bez zobowiązań, ekscytująca praca i niezwykłe właściwości parapsychiczne czyniące ją doskonała strażniczką. Tak naprawdę jednak dziewczyna jest wilkołakiem, któremu kilku szaleńców wprowadziło do organizmu eksperymentalne leki czyniące z niej wampira i tak naprawdę nie wiadomo, jak zmieniać się będzie jej osobowość. Na dodatek z taką dwoistą naturą nie miała wyboru co do swojej przyszłości – mogła jedynie zostać w Departamencie albo zostać skierowaną do wojska wraz z innymi pechowcami, którzy otrzymali podobną jak ona dawkę specyfiku ARCI-23.
Mimo bogatego życia prywatnego służącego zaspokojeniu pierwotnych żądz Riley marzy jedynie o dziecku, to jednak w chwili obecnej jest niemożliwe. Quinn O`Conor, jedyny mężczyzna którego ojcostwo mogłaby rozważać, jest przedstawicielem innej rasy, a ku jej ubolewaniu niezwykle trudno jest temu starożytnemu wampirowi i milionerowi cokolwiek narzucić. Jej kolejny chłopak Kellen Sinclair także nie jest odpowiednim kandydatem o nowo poznanym chłopaku już nawet nie mówiąc. Jin Lu, pracownik Hunter`s Club pomimo posiadania ponętnego ciała jest podejrzanym, a przynajmniej jednym z elementów układanki, dzięki której Riley może rozwiązać zagadkę makabrycznych morderstw, które wstrząsają  Melbourne.
Śledztwo jest o tyle problematyczne, że utrudnia je sam Quinn, chroniąc dziewczynę przed nieznanym niebezpieczeństwem, zaś ta musi nie tylko tropić mordercę, ale i troszczyć się o  swoje życie. Po mieście bowiem krążą nie tylko młode i żądne krwi wampiry, grasuje seryjny zabójca, ale pojawia się również Gautier, niegdyś pracownik Departamentu Innych Ras, dziś zacięty i okrutny wróg strażników. Pojawia się też niebezpieczeństwo wynikające ze zmiany, jaką lek wywołuje w psychice i organizmie dziewczyny. Nie tylko zaczyna ona widzieć i słyszeć uchodzące z ciał dusze zmarłych, ale ciąży jej odpowiedzialność wobec społeczeństwa. Może bowiem nadejść taki moment, że – podobnie jak Gautier – będzie zachwycała się polowaniem i jego krwawym końcem.
Jak zakończy się śledztwo? „Niebezpieczna rozgrywka” okaże się być rzeczywiście niebezpieczną, zaś seks niezwykle ostry, perwersyjny i ociekający krwią. Powieść jest rozrywką wyłącznie dla wybranych, kiedy jednak zagłębimy się w skomplikowaną psychikę Riley i jej pełne adrenaliny życie przekonamy się, że paranormalne romanse z happy endem nie są w stanie nas zaspokoić. Podobnie jak pół-wampirka pół-wilkołaczka będziemy chcieli więcej i więcej.



Recenzja została umiesczaona także na stronach wortalu literackiego Granice.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz