czwartek, 3 listopada 2011

Deborah Harkness "Księga Wszystkich Dusz Tom 2. Tajemnica"

A ma vie de coer entier”, to starofrancuski odpowiednik słów „całe moje serce na całe życie”. Taki napis wygrawerowany jest na pierścieniu, który pewien wampir wsunął na palec pewnej czarownicy, składając jej tym samym wyrazy małżeńskiej czci. Myślicie, że taki związek jest niemożliwy? Tak właśnie sądzi Kongregacja, stanowczo zakazując tego typu powiązań. Jednak zarówno Diana Bishop jak i Matthew Clairmont są ponad odwieczne prawa, a ich miłość, pasja i namiętność dają im siłę, by przeciwstawić się wszystko dookoła.
Historię czarownicy zakochanej w wampirze opisała porywająco Deborah Harkness, a „Księga Wszystkich Dusz. Tom 2. Tajemnica”, to niesamowita przygoda rozgrywająca się w kręgu czarodziejów i krwiopijców, w którym każdy pragnie zdobyć pewien przedmiot - zaklętą księgę ukrytą w oksfordzkiej Bibliotece Bodlejańskiej.
Odkąd Diana trafiła na ten rękopis już jej grożono, śledziły ją magiczne istoty w nadziei, że zamówi znów tekst, którego nikt nie rozumie, a laboratorium Matthew, profesora biochemii, neurologii, a przy okazji wampira, stało się celem ataku. Na dodatek ich związek naruszył kruchy układ, który od dawna istniał pomiędzy demonami, ludźmi, wampirami i czarodziejami. Jeśli piękna czarownica chce być z Matthew, powinna stać się jednym z nich, uwolnić i jego i siebie od zagrożenia. Czarodzieje mogą pragnąć, żeby pozostała w ich kręgu, ale nie mogliby nic zrobić, jeśli stałaby się wampirem. Wówczas nie musieliby bać się Kongregacji i nie wisiałyby nad nimi żadne zakazy. Jednak jak wyrzec się siebie, a tym samym pozbawić się możliwości rozwiązania tajemnicy manuskryptu Ashmole 782? Tym bardziej, że Diana jest jedyną osobą, która może rozszyfrować jgo treść, przez co nad zakochanymi wisi prawdziwe niebezpieczeństwo.
Porwaną przez Czarownicę kobietę Matthew będzie musiał ratować, sięgając po pomoc swojej rodziny, a w szczególności brata, bezwzględnego finansisty o niszczycielskich upodobaniach. Wampir nie zawaha się też wykorzystać do ochrony ukochanej tajnego bractwa, Rycerzy Łazarza. Istniejące już od wieków rycerskie zakony były nie tylko wojskową potęgą ale miały też za zadanie pilnować interesów krzyżowców, wznosiły kościoły czy szkoły. Z racji tego, że wampiry odznaczały się wysoko rozwiniętym instynktem posiadacza, doskonale nadawały się do roli strażników. I mimo, iż w 1312 roku zakony ulegały stopniowo likwidacji, to bractwo Rycerzy Łazarza przetrwało, a ich celem jest zapewnienie wampirom przeżycia w świecie zdominowanym przez istoty ludzkie.
Ale „Księga Wszystkich Dusz” to nie tylko bractwo, opowieść o demonach, wampirach, czarownicach, ale także fascynująca wyprawa w świat tajemnic, magii oraz miłości silniejszej niż śmierć. Deborah Harkness stworzyła nową jakość powieści w stylu paranormal romance wzbogacając ją porywającą akcją, plejadą znakomicie zbudowanych postaci, dojrzałymi dialogami i klimatem, który sprawia, że od książki wprost nie można się oderwać. Mimo objętości (prawie 450 stron) powieść czyta się zachłannie nie zważając na mijające godziny. I dopiero, kiedy bladym światem odkładamy książkę zaczynamy rozmyślać czy i kiedy powstanie kolejna część. Bo uczucie niedosytu zdecydowanie każe nam już z niecierpliwością na Tom 3 oczekiwać.


Deborah Harkness "Księga Wszystkich Dusz Tom 2. Tajemnica", AMBER, 2011
Recenzja znajduje się także na stronach wortalu literackiego Granice.pl

2 komentarze:

  1. Nie jestem co do niej pewna , ale chyba przeczytam:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Choć "czarownica" była bardziej emocjonująca to z przyjemnością przeczytałam "tajemnicę" i czekam na ciąg dalszy...

    OdpowiedzUsuń